Busem po Europie // 2017, Dziecko, Hiszpania, Pies / 17.10.2017

Z Asturią pożegnaliśmy się na wybrzeżu. Przejechaliśmy dość spory odcinek nadmorskiej części tej prowincji, ale w głowach siedziała nam już Galicja. Zmierzając w jej kierunku przystanęliśmy jeszcze na chwilkę w jednym z  tak zwanych przewodnikowych miejsc w Asturii. Cudillero to jedna z wielu małych wiosek rybackich nad Morzem Kantabryjskim. Kolorowe domki z czerwoną dachówką usytuowane są na stromych zboczach trzech wzgórz i sprawiają wrażenie amfiteatru. To jedno z miasteczek, które warto odwiedzić ze względu na ciekawe położenie. Nas nie zauroczyło jakoś szczególnie. Nie poczuliśmy tego “czegoś”. Fakt - było...

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Hiszpania, Pies, Vanlife / 12.10.2017

Niesamowita jest ta niezaspokojona żądza odkrywania nowych miejsc. Ta chęć eksploracji, szperania, zaglądania w zakamarki świata, niekoniecznie te najdalsze. To działa jak narkotyk. Uzależnia i sprawia, że chcesz więcej i więcej. Gdy trafiasz w miejsca, które zostają ci w pamięci, jak żadne inne, wtedy właśnie wiesz, że warto jeździć gdzieś. Warto wydać na te wojaże ostatni grosz. Ja widzę w tym sens. Jadąc dalej przez miasteczko Reinosa, minęliśmy kilka innych osad z kamiennymi domkami o czerwonej dachówce. Po chwili znaleźliśmy się w okolicy miejscowości Vanes, w Parku Fuentes Carrionas....

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Hiszpania, Pies, Vanlife / 12.10.2017

Nie dla nas plany, nie dla nas sztywne zasady i główne drogi - to wiem. Idealnie nam się jeździ palcem po mapie i może to mało rozsądne i nieprzemyślane, ale za to ciekawe i bynajmniej nie nudne. Może to więcej kilometrów i czasu więcej, ale też więcej przygód. Ja czuję się podczas naszych podróży jak małe dziecko, a odkąd jeździ z nami Wiki, to wrażenie się spotęgowało. Ten mały człowiek uczy nas przeżywania życia na nowo. Uczy nas dystansu do siebie, do otoczenia. Myślałam, że będzie inaczej, że...

Bez kategorii, Busem po Europie // 2017, Dziecko, Hiszpania, Pies, Wystawy / 09.10.2017

Przyjeżdzając do Bilbao, nastawieni byliśmy głównie na jego największą atrakcję, czyli słynne muzeum Guggenheima i na tym się skupiliśmy. Bilbao to nie tylko “tytanowy kalafior”, jak zwykli nazywać go mieszkańcy miasta. Stolica biskajskiej prowincji Vizcaya ma znacznie więcej do zaoferowania. Niektórych przeraża, innych zachwyca. Nas zaciekawiła i pozostawiła lekki niedosyt. Miasto nie jest małe i żeby je poznać, potrzeba nieco więcej czasu, a my przeznaczyliśmy na nie tylko jeden dzień. Obydwoje jesteśmy miłośnikami sztuki i jak tylko mamy okazję, zaglądamy do muzeów, a zwłaszcza tych ze sztuką współczesną. Muzeum...

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Hiszpania, Pies / 18.09.2017

Czasem trafiasz w miejsce, gdzie od razu czujesz się, jak u siebie w domu. Niby nic specjalnego, ale wszystko jest tak ,jak być powinno. Czujesz się tak, jakbyś tu już kiedyś był. Wysiadasz z samochodu, zamykasz drzwi i kroczysz po chodniku jakby nigdy nic. Idziesz przed siebie, a ludzie się uśmiechają, kiwają głowami na twój widok i wykrzykują radosne: Hola! Co i rusz mijasz kogoś z deską surfingową pod pachą. Słońce ma wyjątkowo pomarańczowy kolor, a twoją twarz smaga przyjemny nadmorski wietrzyk. Taki okazał się San Sebastian, a właściwie Donostia,...

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Francja, Pies / 07.09.2017

Po dwóch dniach na Półwyspie Crozon, postanowiliśmy jechać dalej. Z wielkim żalem opuściliśmy to miejsce, ale wiadomo - czas leci, a na nas czeka jeszcze tyle pięknych miejsc. Czasami sobie myślę, że nazwa bloga jest bardzo trafna, bo zawsze jedziemy gdzieś, ale nie do końca wiemy, gdzie trafimy ostatecznie. Idealnie odzwierciedla ducha naszych wojaży. Tym razem trafiliśmy do Parku Naturalnego de Briere. Z racji tego, że dojechaliśmy bardzo późno, nocleg trafił się niefajny. Wjazdy na parkingi były zagrodzone belką z zakazem dla samochodów powyżej 2m (my mamy grubo ponad dwa)....

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Fotorelacje, Francja, Pies / 05.09.2017

Miał być post bez słów, bo brakuje ich, żeby opisać piękno CROZON. Zauroczył nas ten zakątek Francji, który omija wielu turystów mknących na łeb na szyję główną autostradą. W sumie niewiele brakowało, a też byśmy tu nie trafili. Nauczeni doświadczeniem, wiemy już, że najpiękniej jest tam, gdzie kończy się główna droga. Intuicja nas nie zawiodła. Niezwykła przyroda, dzika i niedostępna, wąskie ścieżki na skraju klifu, magiczne miejsca do spania, garstka napotkanych ludzi i to tych najbardziej wytrwałych w poszukiwaniach pięknych miejsc. Zakochałam się w tym miejscu, w tych kolorach,...

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Francja, Pies / 01.09.2017

Normandia to historia i to niestety bardzo krwawa. To setki zamordowanych ludzi, zabitych i zaginionych żołnierzy. Tu toczyła się walka o wolność. Tutaj też Polacy mieli swój niemały wkład i warto o tym wiedzieć. W Normandii konieczne jest cofnięcie się do czasów II Wojny Światowej. Gdy już to zrobimy, okazuje się, że ziemie te spływają krwią bohaterów. Tutaj obowiązkowe jest przestudiowanie ówczesnych działań wojennych. Raz, że to ciekawe, a dwa, że nie wypada tego nie zrobić. Warto przejechać Normandię śladami II Wojny Światowej. Te wydarzenia są tutaj tak namacalne...

Busem po Europie // 2017, Dziecko, Francja, Pies / 01.09.2017

Kolejnym przystankiem na naszej drodze był Etretat. To miejsce magiczne. Z resztą nie tylko w mojej ocenie. Znalazło się na wielu obrazach m.in. Claude’a Moneta, który poświęcił mu parę ze swoich płócien. To właśnie tutaj natura demonstruje swoją siłę. Tu widać bezpośrednią walkę żywiołów. Spienione, ogromne fale wbijają się szturmem w białe, wysokie klify (ponad 75 m), rzeźbiąc brzeg i nadając mu osobliwy kształt. Spacerując niemal po krawędzi podziwiamy oryginalne formacje skalne, czyli Aiguille (Igłę) i łuk Manneporte. Na lądzie zielone źdźbła trawy szargane są przez nieokiełznany wiatr...