Meksyk, Meksyk z plecakiem // 2014 / 01.09.2014

Skrzydła anioła, czyli wodospad El Chiflon i jeziora Montebello to pewniaki. Warto tam dotrzeć, ale tylko na własną rękę, jeśli to możliwe. Czwartego dnia w San Cristobal spakowaliśmy się i wymeldowaliśmy z hostelu. Kupiliśmy bilet do miasta Palenque na późny wieczór, aby ruszyć w dalszą podróż i zobaczyć jedne z bardziej malowniczych ruin w Meksyku. Zanim jednak zaczęliśmy realizację naszego dalszego planu, postanowiliśmy zobaczyć wodospad Chiflon i rezerwat blisko granicy z Gwatemalą - Montobello. Zostawiliśmy plecaki w hostelu i busikami zarezerwowanymi z pobliskiego biura podróży ruszyliśmy, aby podziwiać wcześniej...