Busem po Europie // 2017, Portugalia / 24.08.2018

Ruszyliśmy przed siebie, zostawiając za sobą pierwsze portugalskie zachwyty. Pisząc to, pomyślałam, że lubię te słowa: “ruszyliśmy przed siebie”, bo to znaczy, że zaczynam nowy rozdział i tworzę naszą kolejną, malutką historyjkę podróżniczą. Z pięknej plaży Rezerwatu Sao Jacinto dotarliśmy do miasteczka, które opisywane jest jako portugalska Wenecja. No cóż, daleko posunięte stwierdzenie. Miasto nie skradło naszego serca. To jest taki “turystyczny koszmarek”. Kolorowe domki - niby fajne, ale jakieś, takie “nie takie”, targ rybny niby spoko, ale jakiś taki “nie taki”. Przeszliśmy się po uliczkach, chcąc dać szansę miejscu...